Witajcie. W ten ponury dzień przychodzę do Was z dawką koloru i słodkiego zapachu zamkniętą w żelu pod prysznic Playboy Generation. Serdecznie zapraszam :)

Playboy #generation Shower Cream Hydrating Juicy Cherry. #generation dla niej. Nawilżający kremowy żel pod prysznic o zapachu soczystej wiśni, aby Twoja skóra była miękka i jedwabista. Nie zawiera ekstraktu z wiśni. Formuła testowana dermatologicznie. Zrównoważone PH.
Skład:
Water, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium
Chloride, Fragrance, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Cetyl
Hydroxyethylcellulise, Coco-Glucoside, Citric Acid, Panthenol, Menthyl
Lactate, Polyquaternium-7, Disodium Edta, Linalool, Butylphenyl
Methylpropional, Coumarin, Sodium Hydroxide, Hydrated Silica, Sodium
Phosphate, Bht, Fd&C Yellow No. 5, Fd&C Yellow No.6

Muszę przyznać, że już samo opakowanie zachęca do zakupu, zwłaszcza gdy pogoda za oknem jest jaka jest. Różowy kolor, fajna grafika i wiśniowy zapach, czego chcieć więcej ;) Żel znajduje się w 250 ml butelce o świetnym kształcie. Dzięki temu produkt idealnie trzyma się w dłoni i nie ma mowy o wyślizgnięciu.

Zapach żelu jest wiśniowy i bardzo słodki, ale mimo to nie nachalny i
mdlący. Niestety właściwie w ogóle nie utrzymuje się na skórze, już po
chwili od umycia zapach całkowicie znika. Jednak nie uważam tego za
wielki minus, ponieważ w trakcie używania zapach jest śliczny, a po
umyciu i tak stosuję balsam.

Konsystencja jest kremowa i dość dobra, ponieważ nie lejąca, ale do tych gęstych również nie należy. Dużym plusem jest to, że bardzo dobrze się pieni i jest dość wydajny. Na właściwości nawilżające nie ma za bardzo co liczyć, ale wychodzę z założenia, że nie takie jego zadanie. Ważne, że nie przesusza i nie ściąga skóry po prysznicu. Miłośniczką słodkich zapachów powinien się spodobać ;)
Cena | około 12 zł
Ocena | 4/5
A Wy używałyście tego żelu pod prysznic? Lubicie żele Playboy?
Jakie żele pod prysznic mogłybyście mi polecić ? :)
Serdecznie zapraszam do komentowania :)
Margaret
fajny ale wolę takie zapachy raczej czekoladowe, ciasteczkowe kokosowe cos takiego
OdpowiedzUsuńTakie też lubię :)
UsuńNie miałam go. Ale jestem ciekawa, jak pachnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
♥Miśka♥
zapach byłby chyba dla mnie idealny! bo uwielbiam takie słodziaki!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNigdy nie miałam tego żelu pod prysznic
OdpowiedzUsuńTo jest dość nowa seria, więc może jeszcze kiedyś przetestujesz ;)
UsuńNie miałam jeszcze okazji go testować, ale słodkie zapachy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNo to powinien Ci się spodobać ;)
UsuńPowącham go gdy będę w Rossmannie :D
UsuńNie wiem jakim cudem jeszcze go nie miałam ;/. Szczerze mówiąc lubię różne zapachy. Co prawda zimą używam bardziej cięższych, kremowych. Natomiast latem owocowych, ale od czasu do czasu zdarza mi się zmienić trochę moje przyzwyczajenia i dla urozmaicenia kupuję inne :).
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobnie :)
UsuńSzkoda, że zapach nie utrzymuje się. U mnie na półeczce balsam grzecznie czeka na swoją kolej. ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety :( To jestem ciekawa jak sprawdzi się balsam ;)
Usuńnigdy nie miałam żelu ani innego kosmetyku sygnowanego logiem playboy;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ;)
UsuńJa jakoś nie mogę przekonać się to tych produktów, chociaż zapachy mają cudowne:)
OdpowiedzUsuńJa używam dość sporadycznie, właśnie dla tych zapachów ;)
UsuńŻelu z Playboya jeszcze nie miałam, ale lubię ich mgiełki do ciała :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię :)
Usuńświetny blog ♥
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? I na pewno nie ostatni ! ;*
w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
Dziękuję za miły komentarz ;) Ja niestety mam taką skórę którą wszystko przesusza :( i jedyne po czym moja skóra się trzyma w miarę ok to Creme Care z Nivea. Już nawet nie próbuję nic innego, a chętnie bym przetestowała coś tak ładnie pachnącego.
OdpowiedzUsuńOj to szkoda:( Całe szczęście moja skóra nie jest wymagająca i nie przesusza się więc mogę sobie eksperymentować z markami i zapachami ;)
Usuńnice review!
OdpowiedzUsuńxo T.
initialed.ca
;)
UsuńLove that packaging! :) Pink is my absolute favourite colour :P
OdpowiedzUsuńHave a nice day :)
Aimie from The Channel Of Creation
Nigdy go nie miałam, ale jakoś zawsze byłam ciekawa :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńaż wstyd przyznać ale nie znam żeli z tej linii...
OdpowiedzUsuńOn stosunkowo niedawno się pojawił, więc żaden wstyd :)
UsuńPodoba mi sie , skuszę się na pewno jak znajdę w sklepie.
OdpowiedzUsuńJa używałam, ale teraz przerzuciłam się na żele pod prysznic z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post :)
Żele z YR też bardzo fajne :)
UsuńMnie jakoś te zapachy nie pociągają:( A żel pod prysznic dla mnie powinien pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńJakoś do produktów Playboy nie mogę się przekonać ;)
OdpowiedzUsuńMnie chyba tylko zapach przekonuje :)
Usuńzapach kusi ;) nigdy nie używałam produktów Playboy ;P
OdpowiedzUsuńJa właściwie dopiero drugi raz używam jakiś produkt z tej firmy :)
UsuńNie miałam żelu Playboy, ale zapach wydaje się być ładny :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie zachęca, ale nie lubię wiśni ;<
OdpowiedzUsuńOpakowanie faktycznie zachęca :) ale jak za wiśnią nie przepadasz to nie ma co próbować :)
Usuńdla mnie chyba za słodki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://followthefashion.blog.pl/
No mógł by się taki okazać :)
UsuńWiśnia.. cudo :)
OdpowiedzUsuń<3
Usuńkorci mnie zapach ale 12 zł bym nie dała :D kupuję w tesco za 5 zł litrowe płyny do mycia;p
OdpowiedzUsuń